Mam dość komunikacji miejskiej. Dzisiaj do pracy jechałam ponad godzinę. A jest to tylko 7 km. Przecież te autobusy mnie wykończą. Muszę jak najszybciej zrobić prawo jazdy i kupić jakiś mały samochód. Pieniądze jakieś mam, więc na niewielkie autko powinno wystarczyć. Nie wiem jeszcze ile kosztuje taki kurs prawa jazdy Lublin. Myślę, że nie będzie to jakaś zabójcza kwota. Oczywiście pod warunkiem, że uda mi się zdać za pierwszym razem, ale bądźmy dobrej myśli. Zaraz po powrocie do domu zaczynam szukać odpowiedniego kursu. Chciałabym tylko by naprawdę nauczyli mnie tam jeździć a nie tylko pomogli zdobyć prawo jazdy. Szczególnie po mieście w godzinach szczytu. Bo przecież właśnie wtedy auto jest mi najbardziej potrzebne. Najpierw jednak obdzwonię moich kolegów. Może któryś pokaże mi przynajmniej podstawy. Wypadałoby wiedzieć gdzie gaz, gdzie hamulec. Tylko nie wiem, czy któryś z nich zaufa mi na tyle, by użyczyć do tego celu własnego samochodu. Spróbuję ich przekupić jakimś kulinarnym przysmakiem. W tym jestem dobra.