Konstrukcja edukacji, z którą mamy do czynienia w naszym kraju powoduje, że dziecko co kilka lat musi coś zmieniać w swojej nauce. Ma to swoje dobre i złe strony.
Dobrą stroną z pewnością jest wymuszanie elastyczności u dzieci. Elastyczność z pewnością przyda im się w przyszłości w poruszaniu się na rynku pracy. Dzieci też dostają stopniowo coraz bardziej zaawansowaną i coraz bardziej specjalistyczną wiedzę, więc to również dla nich jest bardzo dobre rozwiązanie. Nie muszą wysilać się ponad swoje naturalne możliwości i zdolności.
Jednak, jak wspomniano, ma to również swoje minusy. Minusem, z pewnością jest to, że dzieci nie mogą się nigdzie na dłużej zaklimatyzować. Pierwsze trzy lata przyzwyczaja się do jednego trybu pracy i nauki, po to by później zmienić to na kolejne trzy lata. To są dla dzieci bardzo trudne i obciążające doświadczenia, jednakże, trzeba przez to przejść i nie ma na to rady.
Ważne by dziecko wspierać w tych zmianach, dawać mu oparcie i podtrzymywać na duchu zawsze, gdy jest mu trudno, ciężko, gdy musi sobie radzić z przeciwnościami.