Uczelnie wyższe w naszym kraju powinny zaktualizować swój program nauczania. Od 10 lat wszystkie egzaminy wyglądają tak samo, tok nauczania nie uległ zmianom, a studenci zamiast naprawdę przykładać się do nauki i rozszerzać swoją wiedzą, skoro mają taką możliwość, wolą ściągnąć gotowe rozwiązania z portalu, który ma w nazwie gryzonia. Ponadto pisanie prac zaliczeniowych najczęściej polega na współpracy kilku osób. Pytasz jak to jest możliwe? Odpowiedź jest prosta. Dzisiaj każdy student zamiast uczyć się na zaliczenie robi ściągę w formacie pdf dzień wcześniej, a następnie w czasie kolokwium bezwstydnie używa telefonu. Sama niedawno skończyłam studia i takie zabiegi były na porządku dziennym. Jak wyglądało zaliczanie projektów? Ludzie zamiast iść do biblioteki po odpowiednie książki i katalogi chodzili do starszych kolegów, którzy za niewielką opłatą odsprzedawali im swoje własne schematy. Niestety tak wygląda edukacja. Ministerstwo zamiast likwidować gimnazja powinno zająć się reformą uczelni wyższych.